Bardzo dobrym zobrazowaniem problemu jest dochodzenie jakie wszczęto, gdy jedna z nas zgubiła portfel w taksówce i szczęśliwym trafem został zwrócony. Wypytano się nas bowiem dokładnie, gdzie byłyśmy tej nocy, o której wracałyśmy, co dokładnie robiłyśmy, spisano dwadzieścia protokołów i wysłano oficjalne podziękowania od uniwersytetu do znalazcy.
W akademikach przeprowadza się kontrole czystości, co pozwala mi się poczuć przez chwilę jak na kolonii w podstawówce. Na specjalnej liście odhacza się kolejne sprzęty stanowiące wyposażenie mieszkania, sprawdzając czy ktoś przypadkiem nie sprzedał materaca. Natomiast przesunięcie szafki z jednego pokoju do drugiego spotyka się z ogromną dezaprobatą, gdyż jest to już poważna ingerencja i najlepiej byłoby złożyć w tej sprawie wniosek, dołączyć trzy zdjęcia i czekać kolejny rok na decyzję.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz